Wszyscy jesteśmy podejrzani, dopóki nie udowodnimy niewinności

Cześć, jestem Chris.

Jestem tutaj, aby pomóc Ci na każdym etapie Twojej podróży PRVCY.

Publikujemy aktualności i informacje, oparte na naszych badaniach, aby pomóc Ci odzyskać kontrolę nad swoją PRVCY!

Według Unii Europejskiej rozpowszechnianie obrazów i filmów z seksualnym wykorzystywaniem dzieci, które dramatycznie zintensyfikowało się wraz z rozwojem świata cyfrowego, pozwala stworzyć "rozwiązania", w których kontrola nad wszystkimi naszymi działaniami cyfrowymi jest akceptowalna.

Nawet jeśli szkody, których doświadczyły ofiary, są nieskończone, a sprawcy dzięki usługom cyfrowym znaleźli nowe sposoby dostępu do dzieci oraz dostawców usług hostingowych lub komunikacji międzyludzkiej i ich wykorzystywania, nasza prywatność i intymność są podstawowymi prawami człowieka.

Władze publiczne na całym świecie chcą, abyśmy uwierzyli, że ich polityka nadzoru to odpowiedzialne i staranne działanie, które jest niezbędne dla bezpiecznego, przewidywalnego i godnego zaufania środowiska online oraz dla korzystania z gwarantowanych podstawowych praw. W Wielkiej Brytanii urzędnicy rządowi od lat wyrażają obawy, że usługi online nie robią wystarczająco dużo, aby zwalczać nielegalne treści, zwłaszcza materiały dotyczące seksualnego wykorzystywania dzieci.

“Rozwiązaniem” był Online Safety Bill, zgodnie z którym Zjednoczone Królestwo miałoby rzekomo stać się najbezpieczniejszym miejscem na świecie do korzystania z internetu. Ale nie martw się, to przerażające prawo nie dotyczy tylko Zjednoczonego Królestwa – jest to plan represji na całym świecie. Zwolennicy prawa odwołują się do najgorszych treści online, takich jak posty terrorystyczne i wykorzystywanie dzieci, ale nadzór się na tym nie skończy.

Firmy będą zmuszone monitorować więcej kategorii treści i dzielić się informacjami o użytkownikach między różnymi krajami. Dziennikarze i działacze na rzecz praw człowieka nieuchronnie staną się celem. A użytkownicy nigdy nie będą mogli być pewni, czy ich prywatne wiadomości nie są odczytywane i przechwytywane przez prywatne firmy.

Apple zawsze wyprzedza inne firmy w współpracy z rządami

W sierpniu 2021 roku Apple ogłosiło plan przeszukiwania zdjęć, które użytkownicy przechowują w iCloud, aby sprawdzić, czy zawierają materiały dotyczące seksualnego wykorzystywania dzieci (CSAM). Narzędzie miało chronić prywatność i umożliwić firmie oznaczanie potencjalnie problematycznych i nadużywających treści, nie ujawniając niczego więcej.

Inicjatywa była jednak kontrowersyjna i wkrótce przyciągnęła szeroką krytykę ze strony badaczy zajmujących się ochroną prywatności i bezpieczeństwa oraz grup praw cyfrowych, które obawiały się, że funkcja nadzoru sama w sobie może zostać nadużyta w celu podważenia prywatności i bezpieczeństwa użytkowników iCloud na całym świecie. Na początku września 2021 roku Apple ogłosiło, że wstrzymuje wprowadzenie funkcji, aby “zgromadzić sugestie i wprowadzić ulepszenia, zanim te ważne funkcje dotyczące bezpieczeństwa dzieci zostaną wdrożone”.
Innymi słowy: Wdrożenie jeszcze nadejdzie. Teraz firma twierdzi, że narzędzie do wykrywania CSAM dla zdjęć w iCloud nie jest już dostępne w wyniku otrzymanych opinii i sugestii.

Zamiast tego, jak wyjaśniło Apple w tym tygodniu w rozmowie z WIRED, firma koncentruje swoje wysiłki i inwestycje w zwalczaniu CSAM na swoich funkcjach “Communication Safety”, które ogłosiła w sierpniu 2021 roku i wprowadziła w zeszłym roku w grudniu. Rodzice i opiekunowie mogą wybrać ochronę przez konta rodzinne iCloud. Funkcje działają w Siri, wyszukiwarce Spotlight i przeglądarki Safari, aby ostrzegać, gdy ktoś ogląda lub szuka materiałów dotyczących seksualnego wykorzystywania dzieci, oraz udostępniać zasoby na miejscu, aby zgłosić treści i poszukać pomocy.

Podobnie jak dorośli, dzieci polegają na zaszyfrowanych aplikacjach do komunikacji, takich jak WhatsApp czy Signal, i słusznie oczekują, że nie będą poddawane obowiązkowej weryfikacji tożsamości, arbitralnemu filtrowaniu i nadzorowi. Zwłaszcza dzieci krzywdzone potrzebują prywatnych i bezpiecznych kanałów, aby zgłaszać to, co im się przydarzyło. Projekt ustawy ma na celu ochronę dzieci, ale lekceważy ich prywatność i ignoruje międzynarodowo uznane zasady praw dzieci.

Jednak Parlament się tym nie przejął. Jeszcze gorsze jest to, że Wielka Brytania nie jest w tym osamotniona: ponieważ społeczeństwo nie może zaakceptować pomysłu, że policja skanuje każdą wiadomość cyfrową, ustawodawcy w innych liberalnych demokracjach także skierowali się do obejść, twierdząc, że tylne drzwi w szyfrowaniu są niezbędne do badania aktów najcięższych przestępstw. Niesłusznie twierdzą, że pewne metody weryfikacji plików i wiadomości użytkowników, takie jak skanowanie po stronie klienta, w ogóle nie łamią szyfrowania.

Władze próbowały również – i na szczęście nie udało się – zmusić Apple do wprowadzenia systemu skanerów oprogramowania na każdym urządzeniu, które nieustannie wyszukiwałyby obrazy wykorzystywania dzieci i zgłaszały je władzom.

 

W celu zarządzania obywatelami, państwa prowadzą inwigilację, czyli systematyczne zbieranie i przechowywanie
danych osobowych, “aby chronić, rozumieć, zaopatrywać, kontrolować, zarządzać lub
wpływać na osoby lub grupy”. Poprzez swoje systemy opieki społecznej i egzekwowania prawa
państwo zbiera obszerne informacje o ludności i identyfikuje grupy marginalne.

Jak widzieliśmy w przypadku Epsteina, handel dziećmi i wykorzystywanie dzieci mogły być zarządzane i skoncentrowane na osobach o wysokim profilu, w które byli nawet zaangażowani politycy, co sprawia, że te projekty ustaw bardziej odnoszą się do Foucaulowskiej idei jednego, centralnego i wszechwiedzącego inspektora, który konceptualizuje “nadzorujące zgromadzenie” integrujące informacje systematycznie. W tym koncepcie nowoczesne możliwości przechowywania danych i ich integracji łączą wcześniej oddzielne systemy, prowadząc do coraz bardziej płynnej i wszechstronnej inwigilacji.

Nie ma środka, nie ma “bezpiecznego tylnego wejścia”, jeśli internet ma pozostać wolny i prywatny. Możliwe, że teraz jest już za późno, aby zatrzymać te rozwój. Walka z CSAM jest skomplikowanym i wymagającym przedsięwzięciem, w którym stawką są ogromne rzeczy dla dzieci na całym świecie, a nadal nie jest pewne, jaką popularność zyskają wielkie firmy technologiczne nastawione na proaktywne działania. Ale giganci technologiczni balansują na cienkiej linie, próbując pogodzić wykrywanie CSAM z prywatnością użytkowników.

Znaczenie zapobiegania i zwalczania wykorzystywania dzieci nie może być pretekstem do wprowadzania programów masowej inwigilacji. Państwa muszą znaleźć rozwiązania, które zapewnią, że dane osobowe, komunikacja i urządzenia obywateli pozostaną prywatne, ale ponieważ doświadczenie wielokrotnie pokazuje, że nie można ufać rządom w tej kwestii, od samego początku istnieje PRVCY World.

Sprawdź nasze kursy PRVCY dla ciebie:

Telefon komórkowy

Laptop

Ostatnio w PRVCY Insider:

Kategorie

Cześć, jestem Chris.

Jestem tutaj, aby pomóc ci na każdym kroku twojej podróży PRVCY.

Publikujemy wiadomości i informacje, oparte na naszych badaniach, aby pomóc ci odzyskać kontrolę nad twoim PRVCY!

PRVCY Insider

Dla twojej prywatności i cyberbezpieczeństwa

7 sposobów, jak Big Tech kradnie teraz twoje dane i jak możesz to zatrzymać w 10 minut.

DE - PRVCY Insider